środa, 28 sierpnia 2013

KREWETKI Krewetusie Robaczki...

... śmieszy mnie sytuacja, kiedy chrześniak jedzący steki z kurczaka z pieczarkami, zjada je myśląc, że pieczarka to krewetka :) - nie lubi pieczarek :)
Więc zastanawia mnie to, jak można nie odróżniać smaku tego pysznego owocu morza od grzyba? A jak Wam smakują krewetki ?
Dziś moja propozycja to

Spaghetti z Krewetkami

potrzebować będziemy

250g spaghetti
200g krewetek black tiger
2 ząbki czosnki
nać pietruszki bądź świeży rozmaryn
oliwa
sól

Makaron gotujemy al dente. Na oliwie podsmażamy posiekany czosnek, może być też świeży rozmaryn (kilka listków), dodajemy krewetki. Po około 2 - 3 minutach wrzucamy świeżo odcedzony makaron na patelnię, posypujemy posiekaną nacią pietruszki, solą. Mieszamy podgrzewając około minuty i dolewając ok 50 ml wody w której wcześniej gotował się makaron.
Wykładamy na talerz i SMACZNEGO!

Najprostsze - Najsmaczniejsze!


poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Nie lubię poniedziałku...

... a ja lubię bo mam wolne i mogę trochę w kuchni poeksperymentować. Dziś gotowanie przy bossa novie z Olą Nieśpielak. Dzień dobry, dniu! Dzień dobry, wszystkim! Efekty dzisiejszego gotowania już jutro, może w środę...
Dzisiaj proponuję ZIELONO MI :) - danie które ukazało się w Gazecie Pomorskiej jakieś dwa tygodnie temu przy okazji wywiadu ze mną.

Potrzebować będziemy:
- zielony makaron (ze szpinakiem)
- ser feta
- brokuł
- czosnek
- dowolne kiełki, ziarna słonecznika, dyni... jakiekolwiek macie pod ręką

Przygotowanie:
Fetę kroimy w kostkę, brokuł dzielimy na różyczki i gotujemy al dente. Kiełki, ziarna prażymy na patelni. Gotujemy makaron i odcedzamy (nie przelewając wodą!), mieszamy z serem, brokułem, wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Wykładamy na talerz i posypujemy kiełkami i ziarnami.
Smacznego!

Letnie, lekkie danie gotowe... :) a Jaki smaK!!!


środa, 14 sierpnia 2013

bułki z otrąb

Kilka dni temu w Gazecie Pomorskiej ukazał się mały wywiad ze mną, podobnie na stronie www.pomorska.pl w wersji rozszerzonej. Dostałem kilka sygnałów aby podać Wam przepis na pieczywo z otrąb. Wasza prośba zostaje wysłuchana :)
Przepis jest niezwykle prosty, nie ma chyba osoby, której bułeczki (bądź chleb) nie wyjdzie. Jeśli chcecie zrobić chleb to podwoić musicie składniki. Podaję przepis na bułeczki :)

250 g twarogu 0% tłuszczu
4 jajka
łyżeczka proszku do pieczenia
8 łyżek otrąb owsianych
4 łyżki otrąb pszennych
zioła, przyprawy (dowolne jak kto lubi)

Oddzielamy białka od żółtek. W miskę wkładamy twaróg, żółtka, proszek do pieczenia i miksujemy aż się połączą składniki. Następnie dodajemy otręby. Ubijamy pianę z białek i delikatnie mieszamy z masą. Dosypujemy przyprawy, zioła do smaku, co kto lubi ;)
Wykładamy na papier do pieczenia łyżką, bądź do foremki "keksówki" na chleb. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy około 30 minut.

SMACZNEGO :)

To jeden z wykorzystywanych przez mnie przepisów na pieczywo z otrąb :)


P.S. warto jeść pieczywo z otrąb, ponieważ jest to doskonałe źródło błonnika, wielu witamin i makroelementów. Otręby pomagają regulować poziom cukru we krwi. Samo zdrowie :)
A jakie smaczne......










wtorek, 6 sierpnia 2013

coś lekkiego i szybkiego..... i wytrawnego,,,, T a r t a (y)

Na dworze ciepło to i za długo gotować się nie chce niektórym. Nie wyobrażam sobie póki co stać w kuchni i gotować godzinami w ten skwar i duchotę. Jak zrobić coś smacznego i się nie narobić? :) Proponuję szybkie tarty. Co będzie potrzebne?

1. ciasto francuskie
2. ser pleśniowy typu camembert
3. czerwona cebula
4. podgrzybki
5. fasolka szparagowa zielona
6. biała cebula

Piekarnik nagrzewam do temperatury 180 stopni. Pierwsze 10 minut piekę tartę w piekarniku z funkcją termoobiegu, po czym wyłączam termoobieg i pozostawiam funkcję grzania góra - dół na kolejne 10  minut.

Zaginam wszystkie boki na cieście francuskim,  układam na sam początek na tarcie podsmażone wcześniej z cebulką podgrzybki, następnie zblanszowaną fasolkę, piórka i kółka czerwonej cebuli. Ser pleśniowy kroję w cienkie plasterki i rozkładam na samej górze.

SMACZNEGO :D




p.s. a jutro przepis na chłodnik :)